top of page

Wystawa: introspekcja

An Anthology autorstwa Avani

Autor: Avani

Instagram: @avaniwrites

W pobliżu

To po prostu mieszanka moich codziennych obserwacji z odrobiną mojej żywej wyobraźni.

Droplets on the Window

"Małe rzeczy"

Kiedy ostatni raz spojrzałeś na szybę?

Tylko po to, by się uspokoić, śledząc te maleńkie kropelki pozostawione przez ulewny deszcz?

Spójrz na te uliczne urwisy, czy widziałeś ich kiedyś podczas zabawy?

Czy kiedykolwiek nauczyłeś się godzić ze sobą, nawet w najbardziej szary dzień?

Czy kiedykolwiek zatrzymałeś się, aby obserwować ostatni liść, to jesień?

Robiąc swoją drogę do poświęcenia dla nowego pochodzenia, nawet jeśli mógł tam stać, potężny i wysoki?

Czy kiedykolwiek przyłożyłeś ucho do piersi słabego, którego nieuchronny koniec jest bliski?

Czyje najdelikatniejsze bicie serca wprawia cię w ekstazę, pozostawiając tylko łzy do rozstania?

Kiedy unosisz głowę wysoko, czy widzisz, jak fragmenty promiennego światła przebijają się przez nocne niebo?

Czuliście, jak zaszczepiają w każdym przechodzeniu domową atmosferę?

Leaves

"Arcydzieło"

Zawsze lubiłem obserwować delikatne brzęczenie, które wykonujesz cicho przy oknie,

Miękkie, nieświadome stukanie palcami, łagodne brzdąkanie

Jak te oczy, w odcieniu jesiennych liści, lśnią w blakłym zachodzie słońca

Twoje usta rozchylają się w uśmiechu, jak promienny półksiężyc tak zaraźliwy, że sam sobie z nim radzę.

Twoje włosy tańczą dziko, grając w rytm wiatru, w nich deszcz ozdobiony perłami,

Zmarszczysz nos patrząc w niebo, chichocząc bardzo cicho,

Śmiech dzwoniący w moich uszach tak przyjemnie, że mógłbym przysiąc, że czułem jak słońce się rozjaśnia,

Wzdychając zadowolony odłożyłem pędzle, wpatrując się w moją czarną plandekę i nieużywane odcienie,

Myślę, że zapomnieli nam powiedzieć, jak sztuka też może być ludzka.

Sunset

"Czemu?"

Dlaczego wszystko wymaga bycia odczuwanym?

Dlaczego rzeczy nie mogą po prostu spłynąć po tobie jak fala?

Myśli tak niejasne, och, czy widziałeś wnętrze jaskini?

Dlaczego to najmniejsze rzeczy?

Ale czy ukłucie igłą nie krwawi?

Nic w zasięgu wzroku, szukając tarczy?

Trzymając się fragmentów nadziei, och, tak trudne?

Czy to nawet twoje własne myśli, czy też twój umysł wpycha te litery?

Sprawiasz, że bezlitośnie wierzysz w cokolwiek innego, niż w lepsze?

W jednej chwili Twoje przepełnione emocje przypływają jak fala?

Następnie czujesz się pusty jak pustynia bez nikogo w zasięgu wzroku?

Czy to nie jest szalone? Czy to się nazywa rozsądne?

Och, czekaj, nie mogę pomyśleć, że wszystko poszło na marne

bottom of page